15.07.2011

Piątek, zmiana h1 - czyli cywilizacja obrazkowa

Zaczynam doceniać zalety posiadania skanera w pracy. Spodobało mi się. Cywilizacja obrazkowa i te sprawy.
Jak powiedzieć, że potrzebuje się miotły i ścierki do podłogi, gdy jest się młodą rezydentką Hostelu Butik (tak tak, [fanfary] to właśnie tam pracuję [koniec fanfar]) i nie zna się angielskiego? Oczywiście tak:

Kto policzy włosy w miotle?


Dodać muszę, że dziewczyna przyszła z już wcześniej przygotowanym rysunkiem. Urzekł mnie ten realizm. Tak bardzo, że nie mogłem się powstrzymać i dorysowałem kałużę. Samo życie.

PS
Dziś od razu po pracy wyjeżdżam na zasłużony (czy menadżer mnie czyta?) urlopik. Fajnie, że jesteśmy tylko minutkę od dworca, nie będę musiał zbyt długo dźwigać bagaży. No i wyszło, że coś tu reklamuję. Do zobaczenia za +/-10 dni!