tag:blogger.com,1999:blog-47912683120334435032024-02-19T08:26:36.048+01:00Z Cieciem w necieMam dwa fakultety. To znaczy - półtora.
Rok temu zostałem cieciem. To znaczy - recepcjonistą.
W hotelu. To znaczy - hostelu.SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.comBlogger158125tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-35820557996807792982012-06-30T19:41:00.000+02:002012-06-30T22:54:39.634+02:00Sobota, zmiana h1 - czyli żadna praca nie hańbiTa wiadomość czekała na mnie dobre kilkanaście miesięcy. Teraz już wiem. Wy też wiedzcie. Jeśli myślicie, że załoga ho(s)telowa składa się tylko z takich ludzi jak recepcjoniści, pokojówki, kucharze, kelnerzy, boye, konserwatorzy czy konsjerże, to mylicie się grubo. Jak donosi portal <a href="http://www.news.com.au/travel/worlds-strangest-hotel-jobs/story-e6frfq7r-1225995998145">news.com.au</a> w londyńskim hotelu Holiday Inn istnieje stanowisko rozgrzewacza łóżek. Na specjalną prośbę pracownik ten, ubrany w specjalny kombinezon, na około pięć minut przed pójściem gościa spać wskakuje mu do łóżka. Potem oczywiście wychodzi i zamyka drzwi z drugiej strony. No chyba, że dostanie sowity napiwek... To jednak dopiero początek listy dziwnych hotelowych zawodów. Podróżując po świecie, możemy spotkać między innymi:<br />
<ul>
<li><span style="background-color: white;">czytacza historii na dobranoc (Hotel Andaz w Londynie)</span></li>
<li><span style="background-color: white;">wróżkę, spełniającą romantyczne życzenia i odpowiedzialną "magiczne chwile" w hotelu (Barnsley Gardens Resort w USA)</span></li>
<li><span style="background-color: white;">odstraszacza ptaków, na pełny etat machającego flagą na hotelowym dziedzińcu (Rambagh Palace w Indiach)</span></li>
<li><span style="background-color: white;">sokolnika, strzegącego hotelowego basenu przed mewami (Four Seasons, Baltimore)</span></li>
<li><span style="background-color: white;">małpiarza, odstraszającego kradnące jedzenie małpy za pomocą procy (Amanbagh Resort, Indie)</span></li>
<li>asystent opalania, smarujący gościom plecy i dbający o równomierność ich opalenizny (Ritz-Carlton, Miami)</li>
<li>czyściciel monet, myjący drobne gości, by nie zabrudzało im rąk (Westin St. Francis, San Francisco) </li>
<li>youtubera, nagrywający kilkudziesięciosekundowe filmiki z gośćmi w roli głównej, do których link mogą wysłać znajomym mailem jako pozdrowienia z wakacji (San Juan Marriott Resort, Puerto Rico).</li>
</ul>
<div>
Kto ma jakieś propozycje kolejnych zawodów?</div>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-12576054779568479242012-06-28T19:43:00.000+02:002012-06-30T22:51:43.378+02:00Czwartek, zmiana h3 - czyli stykówka 2Nie ma nic bardziej wdzięcznego jak dobra koszulka na dobrą okazję. Również hostelową. Tutaj szczególnie jedna jest dobra. Naprawdę dobra. Do <a href="http://thehostelworker.spreadshirt.com/" target="_blank">kupienia</a> - 15 do 25 baksów plus koszty wysyłki.<br />
<br />
<br />
<center><img border="5" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbXUBY29viaqJ7SXtgaAawc7OjVxPgXBApsmIjpll8SLNk_zORRBhJM6U6YHv5MT-c_GaGdA0q3Qi1CfDgUInD9E6Ouj8j2EOI0eFMCcSdVnjLGJsEMQSrsrUoNy7F83N4I9FPSUXkNPFa/s1600/shirt1.jpg" width="250" /><img border="5" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif-0ofXZRKIqSnTFfUKZT2aM4U2_lgvkt-muPf8b_OC_rxNIyPpBGsuhLrMNew2kyxB9AyEoy6_OIwp4XI1xD6k5t61R29pNUC0_HBPB3BUVw8naMDltoT1iNZWDHmVD5vPaJsUVtFv-z6/s1600/shirt2.jpg" width="250" /><img border="5" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil7neqHcKhO_C3E6cvTib7sbyyzdg4fiBu3_QsZ4a8eJEmzN4Zcx9Am0BLcQGc4BA_FaP1yi62y72u4ILZI-3G6TqfJdeUB7u7vikRPNowYlg-piOFvwAWfp5wQKO2jSjxjeZyfh2okau5/s1600/shirt3.jpg" width="250" /><img border="5" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7w0FXqRCcLmLDYuKkI3UNAkVTriT604jnQkSNMLOXhE4ZAhzu4KMhAmSS1RaElMSIKsbMOceeE6gmyiApcUlgSs2R7ZtmfuVU2AtvMf8RPlMtvRASOU-YfNqugPm3gNWl8cf8p5XeJLU_/s1600/shirt4.jpg" width="250" /><img border="5" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHJYZIM2m5sMfXG3iXW1ccR5HZ4LzbbFYtccDx8DUG3AcPkTXvc7CohrbKBjI88OYGqNGS221IRfLdYkVsOVs0ZZ0ntb7CNRUb8rBbKFWhqhBf7lqZi-CzmMwCl_SfB9aqOnm1cDRfEeiP/s1600/shirt5.jpg" width="250" /><img border="5" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzQzxjbEprAy7t2BwH2Dtmw8quzVk1VC-nK22hCzQvvfrLFZt-ZxpGxIjyl-oudJqs-ci85kOcHfofbUz3fGTJ9OtPe_okXb_gbepTl0j6YgouO0Kag3JeJM4Esm64FtWmrsYibLaKQVoB/s1600/shirt6.jpg" width="250" />
<br />
<center><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_mAmTXnnEaTvKtGWRpIuSTTU4gIcXUj3LDAZd0sbDMODqEpY70O2mP4bmaN5U8QhAsGKboguOM2-ihzqcMGb8Jt-8AKg9UAKg4qf2WFs-2akhiDySmev3O2x4neMWdF46Y68dzoECrQ3T/s1600/shirt7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_mAmTXnnEaTvKtGWRpIuSTTU4gIcXUj3LDAZd0sbDMODqEpY70O2mP4bmaN5U8QhAsGKboguOM2-ihzqcMGb8Jt-8AKg9UAKg4qf2WFs-2akhiDySmev3O2x4neMWdF46Y68dzoECrQ3T/s1600/shirt7.jpg" width="250" /></a></div>
</center></center>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-44222713374335409652012-06-26T19:12:00.000+02:002012-06-30T22:52:23.277+02:00Wtorek, zmiana, h2 - czyli DJ Cieć prezentuje, część 6.Poszperałem intensywnie i znalazłem kolejne okołoho(s)telowe kawałki muzyczne. Przygotujcie się na zmiany stylistyczne. Kto by pomyślał, że obiekt noclegowy może być tak "pojemną" inspiracją dla audiotwórców. Jedziemy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/mxNbSfNNtkg?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
Wdzięczny utwór. Ja to widzę tak: było fajnie, rozmaryn kwitł (miłość, wierność) i tulipan czerwony (namiętność), ale nie mogliśmy być już razem, więc będziemy o sobie pamiętać, dopóki okrutna proza życia nas nie pochłonie. No dobrze - gdzie tu hostel zapytacie, skoro tu ewidentnie obornikiem czuć? Ano bo ta pieśń została użyta w soundtracku horroru Eli'a Rotha pt. "Hostel 2", którego akcja dzieje się na Słowacji. Hm... ciekawe w jakiej scenie? Chyba obejrzę ten film.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Dj Maissouille,<i> Hostel</i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/81i8RY6vcWg?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<span style="background-color: white;">Tak. Hardkorowe techno, ale dokładnie jakie - nie mam pojęcia. Nie wyznaję się na skomplikowanej nomenklaturze i złożonych podziałach gatunkowych muzyki elektronicznej. Z krakowsak zapodająć: tranceże to jest? Enyłej, utwór francuskiego DJ'a może przyprawić wielu o palpitację serca. I chyba właśnie o to chodziło. Jeśli ten kawałek traktuje o hostelu, to niechybnie musi być zapisem bardzo trudnej i obfitującej w wydarzenia nocy - intoksykacja, omamy słuchowe, totalny sajgon w dormie, apokaliptyczne chóry... I kto to wszystko posprząta? No kto? </span><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Motion Trio, <i>Hostel</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/SpOHPbtmvhA?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<span style="background-color: white;"><br /></span><br />
<span style="background-color: white;">Tutaj hostel widziany jest przez zgoła inny obiektyw. Miejsce tajemnicze, mrocznie powykręcane, może trochę jak z "Lokatora" Polańskiego. Stara, odrapana kamienica, ciemna spirala klatki schodowej, paranoiczni sąsiedzi-dziwacy, garbaty cieć i właścicielka jedząca owady. Od razu słychać, że zespół pochodzi z Magicznego Miasta.</span><br />
<br />
<br />
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-87768341947701160722012-06-24T18:07:00.000+02:002012-06-30T22:58:55.216+02:00Niedziela, zmiana h1 - czyli stykówkaZagadka. Gdzie możemy spędzić czas w tak gustownie słitaśnych pokojach?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<center><div>
<img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxp5RlKJxYXrWeZaC7OuuTpOcrs0z1ICHsEJST0aKkyhgMDJNXl1CMVyRCMCg60vUsHQScf6fsMwvXW64YnhHplzv2SxAVbgACS1vOUS5ql7PyxUM_zHRA2rQDukZ18VjgRkj_5v-YbRej/s1600/1032.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqB2GuHow5sOyHnajfZT2VqeR5r_8Xsp4l74Mv0ISYm2LEaONanyAo4kE1YsO7d1bA-b5TG4kOlpms_LLn7-1aEchSQK95XijZG-LazJtHyY0MXvwyySQ_YCchjIl9-glCRpHxc6BmfqiQ/s1600/1136.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitIE4qIzYlawyH6A_1zVOyT80CGeUZciW-G_qmRsczujXZ83W9xtEvWrQpxIIbqIW0oN0kCGib-_74oJ6ozjP-3YH0vUYwE-ywLX9m8yysvdr5VgfwExH0U_92QenSUZ-OcAlzHj-Kyvr7/s1600/932.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbGAZeuAkoYZExe_tx8KNhjIFaGnNi9-s1Lqv0FhoJeWaEPJUGoq0Yt9a0X5QdVXpPqfz97Sc88ddP3vy5JRYEpNip8sv4F8wZ9EyAl4QRiSuSMj9z9As51QnMGlbRTpWqpDT9Na16rYLk/s1600/1232.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKzwfQsNAw9qa0V3RGC5EhU2wZvXtINmy2qhT5vCFpdjf8gEWLCKdvLnK3BILE3RuSF0SnfrsENvjnT_vTolV5cdUErzsmCE8Me_DhA5e3kFr8kMzDomxnXJuC-fE_sRxkM0Z9fED2mETA/s1600/1332.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJi13QpLtz_bonl9LEQ2dk_teXPslnikkzS3kLQXZLtYCqtgxEzgYQZqs1wap-t5nF8Wo0eHlen889UmRISPVatYL7GPrsJJjYKdsqr0V0z_vEAbCgt6eBryTrVDnwJuRHX9zDU5RSa_0W/s1600/1632.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiklXZVx70Ns9jkToLHEL3UDNV8kWxnDCAYIt7rsvvQ-KTn1ERiw8l1vSLWAUREr2Cr9qfqNNDsjbDqq7uMeGtXXsInZdGXeB3eCUPku75M5EK-ZEzj63PTws7MoNlL8k613A14TfbbCzWI/s1600/432.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnWtFrXqxvLpDzJFgUR7X4IrnvDAPg3pDUmDSDklgV7RB4E0KcCasLjPGWXohZ8tG_JU4Af7JopxxICFgo5OohdPLRTCV4r0CoJotkgFe7SbNmh9MTP_fGOrVvN7N1zJs-kn093D4DWFPi/s1600/732.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyR0HKoLnWRVV5y3hhHMlU1HP4hVmEHgYStg9oQi8zSeAX4nmuWEyfHfip4pkGSNe6oeTorq3oZktTTXpEWm9KblkoPKDcjxS_5_cX-Tddz-6QR7hWKZS6eOaOFifi1OiyALUbCueP8b9i/s1600/836.jpg" width="200" /><img border="5" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDGaKBSa8lVAy0QoVZIvaoZCWnVrmahndVa09fPJFKRKl2OrVM28Yi4EFnYYEl7ErY-enCts438bKQYFmmFZ5xWMHgKkb7KhrxyRv1UthtazqhDB0cveRQthyGwukrSh3ba8Of6ZwJhUX5/s1600/1336.jpg" width="200" /><br />
<span style="background-color: white;"><br /></span><br />
<span style="background-color: white;">Twórcze odpowiedzi uprasza się przesyłać w komentarzach.</span></div>
</center>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-85363185214353411502012-06-22T15:09:00.000+02:002012-06-30T17:49:49.823+02:00Piątek, zmiana h2 - czyli summertimeWszystkiego pięknego Państwu Czytelnictwu. Niech to będzie dobre lato.<br />
<br />
<br />
<br />
<center><iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="281" mozallowfullscreen="" src="http://player.vimeo.com/video/36519586?color=ff9933" webkitallowfullscreen="" width="500"></iframe> <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</center>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-90058898918592450822012-06-21T15:11:00.000+02:002012-06-30T17:48:51.875+02:00Czwartek, zmian h1 - czyli z dziejów pewnego mejla18 stycznia 2012 zlokalizowany przy słynnej nowojorskiej Madison Avenue, niedaleko Rockefeller Center i katerdry św. Patryka, hotel <a href="http://www.newyorkpalace.com/index.php" target="_blank">The New York Palace</a> wysyła na wszystkie adresy zgromadzone w swojej 63-tysięcznej bazie kontaktów mejla zatytułowanego "Make Midtown Manhattan Your New Tear's Destination" z informacją o 15% rabacie dla gości rezerwujących mninimum dwudniowy pobyt w terminie do końca marca. Najniższa cena wyjściowa za noc od osoby wynosiła 254 dolary. Mail był zaprojektowany w stylu hotelowej strony domowej i, oprócz krótkiego opisu zachęcającego do świętowania "początku najlepszego roku Twojego życia" w niezatłoczonym przez turystów poświątecznym czasie, zawierał fragment wychwalający hotelowe i okoliczne atrakcje dostępne dla gości. Znajdował się w nim także link do systemu automatycznej rezerwacji noclegów. Mejl został wysłany, by zwiększyć liczbę rezerwacji w tradycyjnie nieobfitującym w gości fragmencie sezonu. Wysłanie mejla zaowocowało 50 rezerwacjami na 150 nocy, które dały dochód w wysokości 52850 dolarów, co przy 800 dolarowym koszcie sporządzenia i wysłania mejla (opłata dla agencji reklamowej) dało zwrot z inwestycji wynoszący 6500 procent. Oraz nagrodę za Najlepszą Hotelową Wiadomość Mejlową Roku, przyznaną na konkursie 2012 Internet Advertising Competition przez The Web Marketing Association. <br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic_ttR7v8PsyEgYLwjDmw5hxqoFgurUhU0uDwAKGQjKi_XMgLR-ArztitbhyphenhyphenpyzK3MZIgmrOstTf5hym9VHSyVCPBEO6_0xejFivddsq8FTT6NzJ8_3g9Rnkx0VCUWC-IqPGfoESK6GWoZ/s1600/mejl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic_ttR7v8PsyEgYLwjDmw5hxqoFgurUhU0uDwAKGQjKi_XMgLR-ArztitbhyphenhyphenpyzK3MZIgmrOstTf5hym9VHSyVCPBEO6_0xejFivddsq8FTT6NzJ8_3g9Rnkx0VCUWC-IqPGfoESK6GWoZ/s320/mejl.jpg" width="194" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ludzie, mejle piszcie, <br />
bo mamona jedzie...</td></tr>
</tbody></table>
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-45794113956748306782012-06-19T13:25:00.000+02:002012-06-30T17:48:11.323+02:00Wtorek, zmiana h3 - czyli nietypowe ho(s)tele, część 5. albo kokon, kokon, hostel spokoNie wiem, czy nietypowy hostel który zaprezentuję za chwilę jest czynny, niestety nie znalazlem w sieci żadnej strony domowej obiektu. Za to wiele jest stron pokazujących jego ideę. Ja nazwałbym ją kempingiem pod dachem. Być może rzeczywistość zweryfikowała zamierzenia architektów i dlatego słuch o hostelu MiNO zaginął. Niemniej jednak myślę że w ramach gimnastyki myślenia warto skrobnąć parę słów o pomyśle zagospodarowania przestrzeni w nim zastosowanym. MiNO Hostel powstał jako adaptacja 520 metrowej części dawnej fabryki konopii (czy to było legalne,hihi?) znajdującej się w mieście Migliariono we włoskiej Ferrarze. Jedziemy więc według światowych trendów - jak mówią uczenie - rewitalizacji obiektów postindustrialnych. Fabryczka miała dwie kondygnacje, w tym jedną - górną - w postaci nieprzedzielonej żadnymi ściankami działowymi hali. Na dole zaprojektowano recepcję, kuchnię i tym podobne "facilities", na górze zaś... no właśnie. Na górze powstało swego rodzaju wielkie dormitorium, jednak nie zostało ono wypełnione łóżkami, ale swoistymi "kokonami" z półprześwitującego materiału, które mieszczą w sobie trzy łóżka. Powstała w ten sposób płynna przestrzeń z nie do końca wyraźnym podziałem na strefy - dla niektórych ta nieczytelność funkcji może być przeszkodą, dla innych - niekoniecznie. Jeśli szukacie intymności, spokoju i prywatności, to z pewnośćią MiNO Hostel nie jest propozycjhą dla Was. Jeśli jednak jesteście gotowi zaakceptować specyfike hostelowych noclegów, w których integracja jest ważniejsza niż wygoda, możecie docenić otwartość przestrzeni pomiędzy "kokonami" i wykorzystać ją w dowolny sposób. Oczywiście wraz ze świeżo poznanymi współmieszkańcami obiektu. Powstanie w ten sposób swoisty płynny common room, otaczający rozrzucone w nim wyspy snu. Dla mnie git. Pewnie nie dałbym tak rady przez dwa tygodnie, ale 2-3 nocki - czemu nie? Podoba mi się ta idea - podróżowanie po różnych hostelach daje mi możliwość spróbowania alternatywnych sposobów mieszkania, doświadczenia czegoś nowego, wypracowania odmiennych strategii bycia z ludźmi. Eksperyment na samym sobie. A oto wizualizacja i szkic poglądowy. Fotki <a href="http://www.archdaily.com/93827/mino-migliarino-hostel-antonio-ravalli-architetti/" target="_blank">tu</a>.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi515d6yFtp-y9Wz0T8CQz3WIg8dhjElrOJo8TvbEv7h00ZLbdOfLApEsGwFNwm-6M_lBAgD826W6fmUh5DmJsFKxi9b_PEL4RaotjHISmgK6cTwQcKIbOGrDqEK1V0HHTJiLASp1ajRpQW/s1600/1291411063-18.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="160" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi515d6yFtp-y9Wz0T8CQz3WIg8dhjElrOJo8TvbEv7h00ZLbdOfLApEsGwFNwm-6M_lBAgD826W6fmUh5DmJsFKxi9b_PEL4RaotjHISmgK6cTwQcKIbOGrDqEK1V0HHTJiLASp1ajRpQW/s320/1291411063-18.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A wieczorem zapraszamy na teatr cieni.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCTPXRTdU3ZUmDL_hFFXPbITe_ATOsuPVE6K35w48oi_OxiiXKF_9_vE-ks4AWxVH1m7_IJ1njT59K8Y7G3jpKPedHLwsp22PfpSgrnvUy-1jfaFJHKoHj4_GcTGHnX4EyazIRaWRY7CCw/s1600/dzn_MiNO-by-Antonio-Ravalli-Architetti-25_1000.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="230" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCTPXRTdU3ZUmDL_hFFXPbITe_ATOsuPVE6K35w48oi_OxiiXKF_9_vE-ks4AWxVH1m7_IJ1njT59K8Y7G3jpKPedHLwsp22PfpSgrnvUy-1jfaFJHKoHj4_GcTGHnX4EyazIRaWRY7CCw/s320/dzn_MiNO-by-Antonio-Ravalli-Architetti-25_1000.gif" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ja, ja, ja! Chcę do jaja!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-83579789589875986252012-06-17T14:27:00.000+02:002012-06-29T15:27:38.063+02:00Niedziela, zmiana h1 - czyli zjazd<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPe8-Dps1MX5FEqUpKdH1O9i3Vyt0-Q38QQQXnqjATEbTD2JdrejvQLTi7pivVkRVFEJY5D9lO3fnNi13SPP3NvbMZHOBErvUUKz82LQDokohzJhJPIlv6kh_bd2WVrlDZIuDViCaAXYbi/s1600/mapaeur0-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="278" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPe8-Dps1MX5FEqUpKdH1O9i3Vyt0-Q38QQQXnqjATEbTD2JdrejvQLTi7pivVkRVFEJY5D9lO3fnNi13SPP3NvbMZHOBErvUUKz82LQDokohzJhJPIlv6kh_bd2WVrlDZIuDViCaAXYbi/s320/mapaeur0-1.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Tyle było. To znaczy w meczu. Bo mnie wyszły cyfry 5 i 1 - za Chiny Ludowe nie mogłem tego przypasować do niczego. W 51 minucie meczu patrzyłem w ekran tak usilnie, aż oczy łzawiły. Po meczu próbowałem nawet numerologicznie rozkminić imię i nazwisko strzelca bramki dla Czech: Petr rzeczywiście był piątką ale Jiracek okazał się trójką. Generalnie poracha na całym froncie. Tak wyglądałem około godziny 23 (fotka z fejsa):<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOV39UEKmz3crSGLPXHfvyIBhpGHYm1-n__-NgIOj5_e3pgAlTOviZrf9I8pcCwkXgh5YpIcGdBDt2Lgqq_LazTuW0DcUnjQ0PcTZyDQYNTWdRAsvAjVV5G7HCN4sJdwkOD7zhOq8Oa9dN/s1600/Stanczyk.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="237" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOV39UEKmz3crSGLPXHfvyIBhpGHYm1-n__-NgIOj5_e3pgAlTOviZrf9I8pcCwkXgh5YpIcGdBDt2Lgqq_LazTuW0DcUnjQ0PcTZyDQYNTWdRAsvAjVV5G7HCN4sJdwkOD7zhOq8Oa9dN/s320/Stanczyk.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
A tyle się nabiedziłem, szyjąc sobie ten strój... Poza tym wróżyłem, głodziłem się, białym wierszem pisałem, obowiązki ciecia na dalszy plan z narażeniem życia odsunąłem... W hoście też nastroje minorowe, choć nie tak drastyczne jak moje, nawet Współbrat w Cieciostwie W. - znany miłośnik futbolu - przetrwał naszą kolejną porażkę w ważnej imprezie piłkarskiej w lepszym stanie. Gdyby Polacy wygrali, to przynajmniej mniejsza byłaby gorycz z powodu faktu, że m<span style="background-color: white;">agicznomiejskie obiekty noclegowe nie obłowiły się na euro w najmniejszej nawet części tak, jak było zapowiadane. A tak - pozostaje nam czekać. Odkujemy się za 20 lat, podczas zimowej olimpiady. Zaczęliśmy już nawet ćwiczyć do jednej z zimowych olimpijskich konkurecji. A jest nią zjazd.</span>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-61088083578092652692012-06-15T14:26:00.000+02:002012-06-29T15:29:36.288+02:00Piątek, zmiana h3 - czyli jeśli jutro wyjdą z grupy<br />
Okej, teraz będzie grubo. Patos, etos, sedes i euro.<br />
<br />
<b><span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Jeśli jutro wyjdą z grupy</span></b><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">jeśli jutro wyjdą z grupy spróbuję</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">wybaczyć sobie wszystkie grzechy</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">spróbuję być lepszy</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">bardziej wyćwiczony</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">odzyskam miękkość w kroku</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">będzie inaczej</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">jeśli wyjdą z grupy <span style="background-color: white;">jutro</span></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">siedząc nad strumieniem </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">transmisji wideo </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">stwierdzę znienacka dwie sprawy</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">że </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">animacja buforowania obrazu dziwnie przypomina </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">węża którego starożytni nazywali Uroboros</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">tak koniec jest początkiem</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">i że</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">właściwie już wczoraj</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">nie miałem ci za złe że</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">zrobiłem ci krzywdę</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">to prawda</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">do pierwszej połowy przetrenowałem</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">wyrzuty sumienia z autu</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">teraz jednak jest po przerwie i </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">kiwam się jak chcę </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">włączam riplej jak Ronaldo sprawdzam <span style="background-color: white;">czy </span><span style="background-color: white;">mimo zastosowania brutalnego wślizgu</span></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">ułożenie mojej fryzury </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">zadowoli aktualnych sponsorów ligi w której gram</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">a są nimi</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">punkt regeneracji tonerów Świat Druku</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">hurtownia odzieży roboczej Zbych</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">i panna Monika z Osiedla Piastów</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">moja nieoczekiwana interwencja była warta słownej reprymendy</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">ale arbiter milczy albo zaspał</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">za to jutro po grze</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">ruch samochodowy załopocze na światłach w rytm koko spoko jak biało czerwony żaglowiec na czeskim festiwalu szantowym </span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">husaria w klapkach i uziemionych skarpetkach wyruszy w trasę po okolicznych ławkach i przystankach</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">wyciągi orczykowe ruszą ze zgrzytem w kierunku nieba</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Zimoch zaszczytuje po gwizdku</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">nikt z nas koledzy nie poleci tak jak on</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">nikt nie wyrwie z jam ciała tej pieśni szczęścia</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">pieśni prostaty pieśni zwieraczy pieśni skurczu łydek</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">pieśni ścięgien Achillesa pieśni patosu pieśni kotku dziś nie wróciłem pijany pieśni proszę zostań ze mną jeszcze chwilę pieśni przebaczonych win</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">byłem swoim napastnikiem byłem obrońcą pomocnikiem leżałem w bramce byłem trenerem zbiegałem z trybun do szatni wybierałem nieszczęsny czy szczęsny tytoń czy jabłko szczęsny czy tytoń</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"><br /></span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">jeśli jutro wyjdą z grupy spróbuję</span><br />
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">wybaczyć sobie wszystkie grzechy</span><br />
<br />
<span style="background-color: white;"><br /></span><br />
<span style="background-color: white;">PS</span><br />
Wcale się nie pomyliłem we wróżeniu w poprzedniej notce. Wywróżyłem liczbę fauli popełnionych przez Polaków. Ni mniej ni więcej, tylko 12 ich było. Kurde, ja naprawdę chyba mam moc, ciekawe co zoboaczę w dzień meczu z Czechami...SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-19377336060402143842012-06-12T13:14:00.000+02:002012-06-29T15:28:44.065+02:00Wtorek, zmiana h1 - czyli kropki-kreski ciąg dalszyNie jadłem dziś śniadania, żeby być na czczo i ogólnie umartwić się nieco. Nie podjadałem nawet nic z szafki z hostelowym jedzeniem. Żadnej drożdżówki, żadnego chleba z serem żółtym, ani jednej kulki czekoladowych płatków, nawet hostelowej kawy nie piłem. Skąd to poświęcenie, zapyta Państwo Czytelnictwo? Ano przed <a href="http://zcieciem.blogspot.com/2012/06/piatek-zmiana-h1-czyli-kropka-kreska.html" target="_blank">wróżeniem z mapki</a>. Pomyślałem, że to mi ułatwi przepływ wewnętrznej energii czi do centrum życiodajnej siły, które znajduje się... ekhm... pod blatem lady recepcyjnej. Liczyłem, że z centrum energia zahaczy jeszcze o parę miejsc, wpadnie na moment na Wawel, żeby pozdrowić znajdujący się tam czakram, po czym wróci do mnie i wpłynie przez lewą dziurkę w nosie do mózgu, gdzie rozpadnie się na tysiąc kawałeczków i pobudzi moje neurony odpowiedzialne za interpretacje obrazów, gdy będę wgapiał się w plan Magicznego Miasta. Kurcze, nie wiem, trochę chyba nie zadziałało, bo wyszło mi to:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_1Diz9d4oHtRGgw4ur3JKDV2IeDSyNzaDD83Ie4Y0sxczWosUc6CkkIgep8TgHwqToObs6A1gXQjnuEDdusFWYavsUjdpH9auc2tMfBhZtWRBSYLusEFb5kr8aHAjh-UMF00jSjvECvNE/s1600/mapaeur1-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_1Diz9d4oHtRGgw4ur3JKDV2IeDSyNzaDD83Ie4Y0sxczWosUc6CkkIgep8TgHwqToObs6A1gXQjnuEDdusFWYavsUjdpH9auc2tMfBhZtWRBSYLusEFb5kr8aHAjh-UMF00jSjvECvNE/s400/mapaeur1-2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Są trzy możliwości:<br />
<span style="background-color: white;">1. przerżniemy 12 do zera</span><br />
2. wygramy 12 do zera<br />
3. będzie 1:2 dla nas (bo duża cyfra to Polska, tak czułem przy meczu z Grecją, zresztą to właśnie Polsce zawdzięczam najwięcej, więc i liczba musi być duża).<br />
<br />
Trzecia możliwość jest najbardziej realna. Choć i tak mało realna. Będzie dobrze?<br />
<br />
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-34123805265027161402012-06-10T12:41:00.000+02:002012-06-29T12:43:21.832+02:00Niedziela, zmiana h2 - czyli krwawe żniwaHa! I co? Wywróżyłem!!! 1:1!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object width="320" height="266" class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="http://3.gvt0.com/vi/VmklNhOUx_8/0.jpg"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/VmklNhOUx_8&fs=1&source=uds" />
<param name="bgcolor" value="#FFFFFF" />
<param name="allowFullScreen" value="true" />
<embed width="320" height="266" src="http://www.youtube.com/v/VmklNhOUx_8&fs=1&source=uds" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<br />
Zawsze wiedziałem, że jestem wyjątkowy, przeznaczony do czegoś ważnego. Przypomniało mi się, jak Mama powiedziała mi, gdy miałem 5 dni, iż ma przeczucie, że będę kimś wielkim - potężnym Cieciem, który zmieni równowagę sił w światowej branży turystycznej... Okej, dość chełpienia się, bo skończę jak ten gość:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/DA9iW8iG4ps?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
Szyldy i szeroko pojęte reklamy w przestrzeni publicznej. Syfu ci u nas w tym temacie co niemiara. Chaos, estetyczny analfabetyzm, źle pojęte zagadnienie własności prywatnej. A wystarczyło przykładać się w podstawówce także na lekcjach plastyki, nie tylko na matematyce. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby taki Paryż czy inny Rzym był w Polsce. Pewnie <a href="http://kwejk.pl/obrazek/978894/gdyby-polacy-zarz%C4%85dzali-najwi%C4%99kszymi-miastami.html" target="_blank">to</a>. Magiczne miasto było w Polsce od zawsze i jeden dzień dłużej i wreszcie doczekało się jakichś bardziej stanowczych <a href="http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35812,11896401,Zaczelo_sie__Bitwa_o_porzadek_w_Parku_Kulturowym.html" target="_blank">ruchów</a> w powyższym temacie. Magicznomiejska Starówka pół roku temu jako pierwsza w kraju została ogłoszona Parkiem Kulturowym, w którym obowiązują ścisłe wytyczne dotyczące estetyki ulic. Okres karencji minął i zaczęły się mandatowe żniwa. Kosić, panowie strażnicy, bo turysty się z nas śmieją!SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-39119689850821039232012-06-08T11:51:00.000+02:002012-06-29T12:49:09.014+02:00Piątek, zmiana h1 - czyli kropka, kreska, kropka, kreska...To dziś. Dzień próby. Albo Sarmaci albo Hoplici. Albo słowiańskie trumny albo greckie kolumny. Albo obrona Częstochowy albo Termopile. Albo... Enyłej, zaznaczyłem sobie na mapce miejsca, w których znajdują się hotele trzech reprezentacji mieszkających w Magicznym Mieście oraz lokalizacje trzech stadionów, na których trenują. Plus Hostel Butik. Wyszło tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSaVJUIDMaGpzJ8SQ8s00OOf5LE5Wbz_7OIDv-WyA6GvQBN2vh-K6AWpJ8pfR8ri7EeAXtUy3Wi0ylPoja60nAqRIdZMH9DhJ6ubZubE9vzUOKax-I3F8ElSBWtyJscgYXbhjYXpG6Zbe-/s1600/mapaeur+but.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSaVJUIDMaGpzJ8SQ8s00OOf5LE5Wbz_7OIDv-WyA6GvQBN2vh-K6AWpJ8pfR8ri7EeAXtUy3Wi0ylPoja60nAqRIdZMH9DhJ6ubZubE9vzUOKax-I3F8ElSBWtyJscgYXbhjYXpG6Zbe-/s400/mapaeur+but.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Pięknie, wszędzie blisko, włącznie z Włochami w Wieliczce (spod hosta jest bezpośredni autobus miejski) i Anglikami w Hucie (prawie spod hosta jest bezpośredni tramwaj). I miałem już właśnie zamknąć okno programu graficznego, gdy nagle coś mnie tknęło. Wpatrywać się zacząłem w mapkę intensywnie, oczy mrużyć, mamrotać coś pod nosem i po chwili ZOBACZYŁEM WYNIK. Zaprawdę, powiadam Wam, OTO ON:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdFujqmCqfIjDnEHPs86a0mntd5m0341qHWa6ELWXNfBKN4xW3jqpd3L8VT_U_I5IZssK4UZAjtyvlfJVCLHZZej6MpQv5f7jN39LrnnK9kJx-ZWSEAt8rcSuy1A49D4V2GFKKCTq4xy6I/s1600/mapaeur1-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdFujqmCqfIjDnEHPs86a0mntd5m0341qHWa6ELWXNfBKN4xW3jqpd3L8VT_U_I5IZssK4UZAjtyvlfJVCLHZZej6MpQv5f7jN39LrnnK9kJx-ZWSEAt8rcSuy1A49D4V2GFKKCTq4xy6I/s400/mapaeur1-1.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
1:1. Dla nas oczywiście ta większa jedynka. Będzie dobrze.<br />
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-7412851887424166942012-06-06T13:50:00.000+02:002012-06-30T23:08:49.380+02:00Środa, zmiana h1 - czyli nie lada ladaNie tylko okołostadionowymi sprawami człowiek żyje, zresztą na nadchodzącym piłkarskim turnieju i tak niczego wielkiego nie zwojujemy, za to zwojowaliśmy w innej dziedzinie. Dizajnie mianowicie. I to coś jakby mistrzostwo świata. A właściwe... sześć mistrzostw. Albo sześć czerwonych kropek. Nagrody Red Dot Design Awards, przyznawane są od 1955 roku w Design Zentrum Nordrhein Westfalen w Essen i uznawane są na całym świecie jako jedne z najbardziej prestiżowych w dziedzinie wzornictwa przemysłowego. Polscy projektanci od pewnwego czasu całkiem regularnie otrzymują laury w tym międzynarodowym konkursie. W tym roku nagrodzono: piekarnik, fotel, ssak chirurgiczny, pieczątki, zestaw prysznicowy oraz recepcyjną ladę Zig-Zag. I już wiecie dlaczego o tym piszę. Lada piękna jest jak szuwary o świcie, podświetlana ledowo, zmieniać kolory może, modyfikować i dostosowywać do swoich potrzeb się ją da. Tak wygląda:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/9Bd1LkmTdYc?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
Wszystko ma, ergonomia jest, flaszkę się da schować pod spodem - cacy. Dzwonimy do producenta, firmy <a href="http://www.mdd.pl/">MDD</a> z Sępólna Krajeńskiego. <br />
<br />
<em>Poproszę taką do hosta. Taką jak na początku filmu, tak. Ile to będzie razem? Policzmy:</em><br />
<em>- dwa te takie fronty piękne szuwarowe: 16100 PLN, acha ale to są takie z białą świetlówką tylko, a ja dyskotekę chciałem, więc to będzie 18600 PLN, czemu tak drogo, a bo to z metalu, acha, no tak, jasne</em><br />
<em>- te boczki żeby mi nie zaglądali: 345 PLN</em><br />
<em>- nogi pod blat: 345 PLN</em><br />
<em>- sam blat razy dwa: 490 PLN</em><br />
<em>- te tam takie te, żeby mi się kable od kompa i ładowarki nie plątały: 250 PLN</em><br />
<em>RAZEM: 20030 PLN.</em><br />
<em>A rabat jakiś da radę? 30 zł? A to super, no tak, będzie okrągłe 20 kawałków spuer, nie będzie wydawaniem reszty kłopotu...</em><br />
<em><br /></em><br />
Dwadzieścia tysięcy za ladę. To ja idę do Biedronki. Tam też mają kropki. I Błaszczykowskiego.SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-41301963509246419042012-06-04T13:51:00.000+02:002012-06-30T23:06:05.905+02:00Poniedziałek, zmiana h1 - czyli przychodzi Anglik do hosteluWczoraj w telewizorze pokazali słynny reportaż angielskiej państwowej telewizji pt. "Stadiony nienawiści". Wiadomo o jaką nienawiść i czyje stadiony chodzi. Kto <a href="http://zcieciem.blogspot.com/2012/05/wtorek-zmiana-h1-czyli-pika-w-tyle.html" target="_blank">czyta</a> tego bloga, ten wie, że Cieciowa opinia na temat kibolskiego antysemityzmu w Polsce ogólnie, a Magicznym Mieście szczególnie, jest jednoznaczna, jednak przyznać muszę, że brytyjski dokument rzeczywiście wydał mi się tendencyjny. Z tej okazji krótka scenka rodzajowa.<br />
<br />
<i>Przychodzi Anglik do hostelu.</i><br />
<span style="background-color: white;"><i>Anglik: Bardzo u Was miło, czy można jeszcze przedłużyć pobyt?</i></span><br />
<i>Recepcjonista: Niestety, wszystkie miejsca na dzisiejszą noc są już zajęte.</i><br />
<i>Anglik: Na pewno nic się nie da zrobić?</i><br />
<i>Recepcjonista: Może BBC pana przygarnie na dostawkę, zarezerwowali podłogę w piwnicy.</i><br />
<span style="background-color: white;"><i>Anglik: ???</i></span><br />
<i><span style="background-color: white;">Recepcjonista: Szukają tematu</span><span style="background-color: white;">.</span></i><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5eW66b8fYXJEMSqbDs-5J1lkrBv1PMhUA1XRV5Dxwum3ecKXmiG82BHt-ik06eymQur2nDWRdalyJ9NNmMlA8TIngSnb74tSXuB92aYaj49b_gGDN3mi4uN5ePYYf5gJhaQ0ojqVQikzw/s1600/images.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5eW66b8fYXJEMSqbDs-5J1lkrBv1PMhUA1XRV5Dxwum3ecKXmiG82BHt-ik06eymQur2nDWRdalyJ9NNmMlA8TIngSnb74tSXuB92aYaj49b_gGDN3mi4uN5ePYYf5gJhaQ0ojqVQikzw/s320/images.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po pobycie w piwnicy Hostelu Butik BBC <br />nie wróciło już na antenę.</td></tr>
</tbody></table>
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-45398141052746911002012-06-02T12:02:00.000+02:002012-06-29T12:47:07.687+02:00Sobota, zmiana h2 - czyli tłumnie<span style="background-color: white;">Magiczne Miasto miastem tłumów jest. To właśnie ten fakt zainspirował Grzegorza Turnaua do stworzenia pieśni ze słynnym refrenem "zwieść cię może ciągnący ulicami tłum". Bo w w Magicznym Mieście a to papież na Błoniach...</span><br />
<span style="background-color: white;"><br /></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFfV5zwAojETxip4-9PbrIof_gEZalqq4MNYw4u5fAHR_xwIkXitTtDL79skCdQhgRaI1hogM4KrUTHmbWQsTU5p8pvl4ascha9Z7gDhboczOaOWmXgvrpolS03wjsje2CbJKCOIUdTtfP/s1600/blonia_msza03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFfV5zwAojETxip4-9PbrIof_gEZalqq4MNYw4u5fAHR_xwIkXitTtDL79skCdQhgRaI1hogM4KrUTHmbWQsTU5p8pvl4ascha9Z7gDhboczOaOWmXgvrpolS03wjsje2CbJKCOIUdTtfP/s320/blonia_msza03.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="background-color: white;">a to pogrzeb prezydenta... </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWG1_cbpVhf3i5gEhCU7CWum25eD72gtG5QS967CoPbxJ127p6GbbZVAbJZAmqMQqvsFsYc5T51r5hKS95aOLHiOM82PiyUVsiXzNobmxdC_TX2a6bBxgxdCjXGapC5xmAdVBAfRWE28FZ/s1600/0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWG1_cbpVhf3i5gEhCU7CWum25eD72gtG5QS967CoPbxJ127p6GbbZVAbJZAmqMQqvsFsYc5T51r5hKS95aOLHiOM82PiyUVsiXzNobmxdC_TX2a6bBxgxdCjXGapC5xmAdVBAfRWE28FZ/s320/0.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="background-color: white;">a to </span><span style="background-color: white;">kolejki po zapiekanki na pl. Nowym...</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixg_kytme6fJoRfZXvwoFhjaThwAtEulhthqSLf8gEfj7GkNpv1Ubwg1rwBzjgNu_0tq14MQOAywF1b2A9u19hGvNlSjbxrlFU4rAzCU9ORuApgJU4MD6fTrPEmVtKcP5zORXhYqSP0WlI/s1600/p162rlquf217lui6adtlm6tnq1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixg_kytme6fJoRfZXvwoFhjaThwAtEulhthqSLf8gEfj7GkNpv1Ubwg1rwBzjgNu_0tq14MQOAywF1b2A9u19hGvNlSjbxrlFU4rAzCU9ORuApgJU4MD6fTrPEmVtKcP5zORXhYqSP0WlI/s320/p162rlquf217lui6adtlm6tnq1.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="background-color: white;">czy po lody na ul. Starowiślnej... </span><br />
<span style="background-color: white;"><br /></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUY3pUwLMobwkw4WvaLiL3Lz6GVwvmbh-Lw4I_Aw_lGdpbJVedBFV1XjMng6STZcyvBCI60nGIjdCI-0seZJDitWaxWjcuU-KRvv-2c_pkXcqhsL4nloNLCboUB_bCepRfAn3I0-J8Sqxy/s1600/z10148171X,Kolejka-do-lodziarni-na-ul--Starowislnej.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUY3pUwLMobwkw4WvaLiL3Lz6GVwvmbh-Lw4I_Aw_lGdpbJVedBFV1XjMng6STZcyvBCI60nGIjdCI-0seZJDitWaxWjcuU-KRvv-2c_pkXcqhsL4nloNLCboUB_bCepRfAn3I0-J8Sqxy/s320/z10148171X,Kolejka-do-lodziarni-na-ul--Starowislnej.jpg" width="213" /></a></div>
<br />
Zwariować można. Wszystkie te tłumy podejrzane i niosące zagrożenie niczym, nie przymierzając, grupowa rezerwacja. Niech się uspokoją, niech nie histeryzują. Parafrazując Turnaua: "i tak wszystko ch...". A tym razem znowu... Magiczne Miasto, n<span style="background-color: white;">ieutulone w żalu z powodu nieprzyznania mu tytułu Miasta Gospodarza Euro, dostało na osłodę trzy otwarte treningi mieszkających w nim reprezentacji Anglii, Holandii i Włoch. Darmowe. Chęć zobaczenia na własne oczy gwiazd europejskiego futbolu wyraziła więc spodziewanie duża liczba osób. To znaczy - spodziewanie dla wszystkich, tylko nie dla organizatorów. I skończyło się tak: </span><br />
<span style="background-color: white;"><br /></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/H81qqWWxnEQ?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
Może gdyby im Turnau zagrał, to by im było lżej?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/HyLvj-HWse8?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-26597962743711552112012-05-31T14:14:00.000+02:002012-05-31T14:26:44.862+02:00Czwartek, zmiana h1 - czyli 0'25"Ćwierć minuty bolesnej prawdy o hostelach w kreskówkowym amerykańskim wydaniu, czyli znakomity <i>Family Guy</i> i jedna z jego słynnych retrospekcji (tłumaczenie moje).<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="281" mozallowfullscreen="" src="http://player.vimeo.com/video/33430005" webkitallowfullscreen="" width="500"></iframe>
<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">PETER GRIFFIN </span><span style="font-size: x-small;">Cześć, poproszę pokój, najlepiej taki w którym będę musiał spać z moim plecakiem przytwierdzonym do ciała taśmą klejącą.</span><br />
<span style="font-size: x-small;">CIEĆ </span><span style="font-size: x-small;">Mamy taki, w którym jacyś włoscy backpackersi porozkładali wszystkie swoje ubrania na każdym łóżku.</span><br />
<span style="font-size: x-small;">PETER GRIFFIN </span><span style="font-size: x-small;">Doskonale. Czy moi współspacze będą cały czas rozmawiać o mnie w obcym języku?</span><br />
<span style="font-size: x-small;">CIEĆ </span><span style="font-size: x-small;">Tak, będą, proszę pana.</span><br />
<span style="font-size: x-small;">PETER GRIFFIN </span><span style="font-size: x-small;">Świetnie. Zamierzam odbierać u was swoją pocztę i chciałbym posiedzieć w tej przegródce przez cztery lata. Acha, przy jakiej ulicy jest czynna łazienka? </span><br />
<span style="font-size: x-small;"><br /></span><br />
Swoją drogą - stary ten recepcjonista. Prawie tak jak ja ;)SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-32302893491773982522012-05-30T13:03:00.000+02:002012-05-31T13:27:42.863+02:00Środa, zmiana h1 - czyli csíz!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeH4OC8cPQItq9EVFSJsMAqW0owk7annRAA2269OBFfleEoWu-scU8WPFKUyfAZz2_LgP7l42udDQhmth6cetHgydcQCEURTkXJ5SH8EeC8FcXKaktTad0MYtwjPwgg0Imcj61BKMgqaNG/s1600/575112_10150860735989615_91825719614_9932044_1991376352_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="310" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeH4OC8cPQItq9EVFSJsMAqW0owk7annRAA2269OBFfleEoWu-scU8WPFKUyfAZz2_LgP7l42udDQhmth6cetHgydcQCEURTkXJ5SH8EeC8FcXKaktTad0MYtwjPwgg0Imcj61BKMgqaNG/s400/575112_10150860735989615_91825719614_9932044_1991376352_n.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Nie, to nie jest załoga Hostelu Butik. To nasi bratankowie z budapesztańskiego Grandio Party Hostel. Wrzucili to na fejsa wspominanego już kiedyś przeze mnie HostelWorkera. Skandal. Hańba. Grzech ciężki. Zwróćcie uwagę, że na tym zdjęciu nikt się nie uśmiecha. A przecież w hostelach uśmiechamy się cały czas, bo hostele są cool i my w hostelach też jesteśmy cool i to bycie cool też jest coo<span style="font-family: inherit;">l... Powiedzcie cziiiiz! <span style="background-color: white; color: #222222; line-height: 18px; text-align: left;">Mondjátok, hogy "</span><span class="em" style="background-color: white; line-height: 18px; text-align: left;">csíz</span><span style="background-color: white; color: #222222; line-height: 18px; text-align: left;">"!</span></span>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-10204447916598189972012-05-29T10:13:00.000+02:002012-05-31T13:28:44.557+02:00Wtorek, zmiana h1 - czyli piłka w tyleNajsłynniejsza w ostatnich dniach mieszkanka Magicznego Miasta, słonica Citta, wytypowana do przewidywania wyników meczów na Euro 2012, w zeszłą środę około godz. 9 (jak <a href="http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/581489,oto-pilka-po-przetrawieniu-przez-slonia-zdjecia,id,t.html" target="_blank">donosiły </a>media) pokazała wszystkim, że można mieć piłkę nożną w... tyle i przeżyć. Nie było jednak łatwo, kto nie wierzy, niech zerknie na zdjęcia tego, co zostało z nieszczęsnej futbolówki, po zakończeniu podróży we wnętrzu słonicy. Nadwislański gród najwyraźniej wyciągnął wnioski z tego wydarzenia i przewidując, że osobników z podobnym stosunkiem do piłki nożnej może być więcej, wydał bowiem (jak <a href="http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11817638,Przewodnik_po_Krakowie_dla_zon_i_dziewczyn_pilkarzy.html" target="_blank">donoszą </a>media) specjalny przewodnik po zabytkach, luksusowych butikach, knajpach i klubach, przeznaczony dla Wifes And Girlfriends przyjeżdżających do Magicznego Miasta piłkarzy Anglii, Holandii i Włoch, zwanych z angielska <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wags" target="_blank">WAGs</a>. A WAGs z grubsza także mają futbol w tyle. Inna sprawa, że z reguły dużo atrakcyjniejszym niż tył słonicy, bo jak wiadomo partnerki futbolistów muszą reprezentować sobą coś więcej niż średnia krajowa. Egzemplarzy przewodnika ma być około 3 tysiące, wnioskuję więc, że będą mogły z niego skorzystać nie tylko WAGs, ale i wszystkie inne ludzie zmuszeni przez swoje drugie połowy do uczestniczenia w piłkarskim święcie. A jak nazwać polskie WAGs? Oczywiście ŻIDy, czyli Żony I Dziewczyny. Pasuje jak ulał do polskich stadionów. A żeby pasował jeszcze bardziej proponuję wersję rozszerzoną tej nazwy, która brzmi: Żony Y Dziewczyny Zawodników Idących Do Ojro Grupowo Antycypując Zupełny Upadek. Akronim odczytajcie już jednak sami.SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-7881593758471167302012-05-27T11:34:00.000+02:002012-05-31T13:42:00.005+02:00Niedziela, zmiana h3 - czyli oł jea!!!Zaiste, oł jea. Panie i Panowie, Łodeszot Studio Filmowe ma zaszczyt zaprezentować Państwu powstały w ciągu 48 godzin film krótkometrażowy pt. "Pończocha", reprezentujący kategorię mockumentary - zdobywcę<b> nagrody specjalnej jury za nowatorski język filmowy</b> oraz <b>nagrody za najlepszą rolę żęńską dla Leny Schimscheiner</b> na krakowskiej edycji The 48 Hour Film Project Festival. Dziękujemy Bogu oraz Hostelowi Butik za umożliwienie nam poznania się, bez którego nie popełnilibyśmy poniższej produkcji. Jednocześnie ostrzegamy - to nie jest nasze ostatnie słowo...<br />
<br />
<br />
<br />
<iframe width="540" height="304" src="http://www.youtube.com/embed/2npIHNSWrFU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-67180044244644241792012-05-23T13:50:00.000+02:002012-05-31T14:14:49.180+02:00Środa, zmiana h2 - czyli DJ Cieć prezentuje, część 5. albo tymczasemOdreagowuję nadal weekendowe emocje. Pomyślałem, że upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu i zapodam notkę muzyczną, która pozwoli mi głębiej wejść w medytacyjny nastrój ciepłego majowego wieczora. Do tego celu w sam raz nada się album Moby'ego pt. <i>Hotel,</i> a ściślej mówiąc jego drugi, mniej znany i mniej przebojowy dodatkowy dysk <i>Hotel:Ambient,</i> dodawany do pierwszych egzemplarzy "właściwego" longpleja. Rzecz z 2005 roku, a więc już wiekowa.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Moby - Swear</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/gmnAhahuhR8?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
Od kiedy usłyszałem prekursora gatunku, słynne <i>Music for Aiports</i> Briana Eno, stałem się fanem ambientowych pejzaży. Ambient jest postrzegany jako muzyka tła, muzyka która powinna towarzyszyć człowiekowi w jego codziennych czynnościach. Dlatego jest mocno związana ze specyficznym charakterem miejsca, w którym jest prezentowana. Powinna funkcjonować w określonej przestrzeni i docierać do odbiorcy na poziomie podświadomości. Podobno Eno wymyślił ambient podczas przymusowego kilkugodzinnego pobytu na jednym z niemieckich lotnisk, zauważywszy jak nerwowa atmosfera panuje w terminalu. Jego album miał wprowadzać w przestrzeń lotniska delikatny, spokojny rytm i oddawać atmosferę odlotu, łączyć w sobie poczucie tymczasowości i ponadczasowości.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Moby - Homeward Angel </span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/5d2zl8bgyc8?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />
Właśnie. Ambient świetnie sprawdza się w miejscach, które przejawiają te niejednoznaczną jakość, gromadzą ludzi tylko na krótki czas, zagęszczają w jednym miejscu indywidualne ludzkie losy, by potem rozproszyć je w różnych kierunkach. Takimi miejscami sa na przykład: dworce, stacje benzynowe, czy wreszcie... hotele. Kto oglądał <i>Między słowami</i> Sophii Coppoli, będzie wiedział o co chodzi.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Moby - Aerial</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="http://3.gvt0.com/vi/_0KIOl_AXEs/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/_0KIOl_AXEs&fs=1&source=uds" />
<param name="bgcolor" value="#FFFFFF" />
<embed width="320" height="266" src="http://www.youtube.com/v/_0KIOl_AXEs&fs=1&source=uds" type="application/x-shockwave-flash"></embed></object></div>
<br />
Oddajmy głos Moby'emu (tłumaczenie moje): <i>Tytuł </i>Hotel <i>jest zainspirowany głownie ideą tymczasowości, zwłaszcza tymczasowyości międzyludzkich relacji. Być może znane wam jest doświadczenie znalezienia się w relacji, która jest pełna ciepła i miłości oraz szacunku i przyciągania, ale która pod koniec dnia -przestanie działać? Jesteście w relacji, ale wiecie, że będziecie musieli odejść. I świadomość tej tymczasowości czyni ciepło i intymność jeszcze silniejszymi i bardziej intensywnymi. Wszystko w naszych życiach jest tymczasowe, włącznie z samym życiem, oczywiście. </i>(...)<i> Zatrzymujemy się w hotelach na krótki czas. Są one miejscami w których żyjemy, ale nie są naszymi domami.</i><br />
<br />
Na koniec coś, co znamy. Właśnie z płyty <i>Hotel. </i>Miłych podrózy!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Moby - In This World</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="http://3.gvt0.com/vi/gmP_gH9F3yc/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/gmP_gH9F3yc&fs=1&source=uds" />
<param name="bgcolor" value="#FFFFFF" />
<embed width="320" height="266" src="http://www.youtube.com/v/gmP_gH9F3yc&fs=1&source=uds" type="application/x-shockwave-flash"></embed></object></div>
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-42226249577193555332012-05-21T13:17:00.000+02:002012-05-30T13:47:20.032+02:00Poniedziałek, zmiana h2 - czyli po akcji...Dżizas, jestem wykończony. Chodzi oczywiście o film. 7 minut i 21 sekund, włączając napisy. A żeby tyle powstało- dwa dni praktycznie bez zmrużenia oka. Nie spałem z piątku na sobotę w ogóle. Z soboty na niedzielę - 15 minut. Dopiero dzisiejszej nocy normalnie. Oczywiście oprócz tego cała sobota i niedziela na najwyższych obrotach. Ale dopięlismy swego, oczywiście nie bez przygód. Wylosowaliśmy dość szczęśliwie, bo dostaliśmy gatunek, którego nazwa brzmi z angielska "<a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mockumentary" target="_blank">mockumentary</a>". Formuła fałszywego dokumentu wydała nam się stosunkowo pociągająca i - co ważne - okazała się bardzo pojemna, jeśli chodzi o możliwości wrzucenia w jej ramy różnych opowieści. Może być przecież dokument, który jest jednocześnie np. horrorem albo parodią telewizyjnego programu na żywo, lub też powiedzmy filmem historycznym. Pewne było to, że bohaterem miał być<b> Korfanty Szpak, notariusz</b> (bądź jego żeńska wersja Katarzyna), rekwizytem - <b>latarka</b>, a kwestia do wypowiedzenia brzmiała: <b>Odpuść, dlaczego tak kurczowo się trzymasz? </b>Nie powiem, jaką historię wymyśliliśmy, zdradzę tylko, że efektem jest swoiste dokumentalne kino drogi. Ze słodko-gorzkim finałem. W hostelu nie kręciliśmy, dług organizatorom spłaciliśmy 15-sekundową sceną na magicznomiejskim Rynku Głównym. Za to matematycznie rzecz ujmując butikowo-lemonowa załoga stanowiła 40 procent z 10-osobowej ekipy, tworzącej film. Nadmieńmy, że niezwykle wazne 40 procent ;) Teraz czekamy na wyniki, które już w najbliższą sobotę. Jak stwierdził Współbrat w Cieciostwie K. - "cholera, to się ogląda", więc może i jury tak stwierdzi. A jest ono nie byle jakie: reżyserka <i>Pręg </i>i <i>Senności</i> Magdalena Piekorz, producent Łukasz Dzięcioł i aktor (m.in. <i>Dług</i>) Robert Gonera. Nie puszczajcie jeszcze kciuków.SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-48089719956704549292012-05-17T12:17:00.000+02:002012-05-31T12:05:28.881+02:00Środa, zmiana h1 - czyli akcja!Jeśli myślicie, że za recepcyjnymi ladami hosteli Magicznego Miasta siedzą życiowi nieudacznicy - to może... macie rację. Ale tylko częściową. Bo nawet jeśli - to są to nieudacznicy z potencjałem. Na przykład twórczym. Cholera, hosty naprawdę jednoczą ciekawych ludzi. Robimy film. Krótkometrażowy - ale film. My, czyli ekipa złożona z kilku wyjątkowych osób, które poznałem w trakcie mojej już niemal dwuletniej pracy w recepcji hostelu Lemon i Hostelu Butik. Mamy menadżera, który pracuje w korporacji umie organizować sprawy, mamy kogoś po reżyserii teatralnej, który onegdaj wymiatał w offowym teatrze daleko stąd, mamy gościa po teorii muzyki, który jest autorem pierwszej w Polsce pracy o... szumie i uwielbia <a href="http://www.youtube.com/watch?v=cQjUL6OANzs" target="_blank">Valerego Gergieva</a>, mamy człowieka, który był współautorem pierwszego w polsce <a href="http://www.youtube.com/watch?v=rP27lsIEKcE" target="_blank">lipduba</a>... I mamy zadanie - The 48 Hour Film Project, festiwal który od 10 lat odbywa się przez cały rok w różnych miastach świata, a w tym roku po raz pierwszy zawitał do Magicznego Miasta. Idea jest prosta. Zbiera się ekipę, organizuje się sprzęt, szuka aktorów, przygotowuje organizacyjnie i mentalnie. Jutro o godz 18 w magicznomiejskim klubie Fabryka spotyka się ponad 30 zgłoszonych grup, które otrzymują wytyczne: nazwisko i zawód bohatera filmu, rekwizyt który musi pojawić się na ekranie, kwestię, która musi być wypowiedziana przez którąś z postaci oraz gatunek filmowy. Dodatkowy warunek - filom musi choć po części "dziać się" w Magicznym Mieście. Reszta należy do nas: w ciągu 48 godzin musimy wymyślić scenariusz, zorganizować produkcję, nakręcić, zmontować, udźwiękowić i dostarczyć do Fabryki (do niedzieli wieczór) gotowy 7-minutowy film. 26 maja ogłoszenie wyników. Szczegóły na <a href="http://www.48hfpkrakow.pl/">www.48hfpkrakow.pl</a>. Będzie się działo. Trzymajcie kciuki! A teraz spadam na casting...SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-78742977245927510612012-05-16T12:59:00.000+02:002012-05-31T13:00:57.364+02:00Środa, zmiana h1 - czyli rocznicowo, hostelowoWczoraj minęła 138 rocznica urodzin Richarda Schirrmanna, założyciela pierwszego schroniska młodzieżowego na świecie. Schirrman był pruskim nauczycielem, urodził się we wsi Grunenfeld, która obecnie znajduje się w granicach Polski, w województwie warmińsko-mazurskim i nosi nazwę Gronówko. Pracował w Gelsenkirchen. Był miłośnikiem wycieczek i często zabierał swoich uczniów na różne wypady, czym podobno naraził się lokalnym szkolnym władzom i w 1903 roku został przeniesiony do miejscowości Altena na zachodzie Niemiec. Tam jednak kontynuował swoją pasję. Podczas jednej z wypraw jego grupę zaskoczyło załamanie pogody i musiała schronić się na noc w pobliskiej szkole. To wydarzenie zainspirowało go do rozpoczęcia pracy nad stworzeniem niedrogiego obiektu noclegowego, który mógłby służyć młodzieżowym grupom. W 1912 roku (równo sto lat temu!) zebrawszy odpowiednie fundusze, otworzył schronisko w zamku w Altena. Ktoś mógłby pomyśleć: nic wielkiego, ale trzeba pamiętać o czasach, w których się to działo. Schirrmann szedł pod prąd ówczesnej obyczajowości - pomysł żeby młodzi ludzie mogli swobodnie podróżować, spotykać się, nocować w wieloosobowych pokojach koedukacyjnych był niezwykle śmiały w epoce mieszczańskich konwenansów. Kolejne schroniska zakładane przez Schirrmanna były powiązane z ideologią Niemieckiego Ruchu Młodzieżowego, którego zadaniem była między innymi opieka nad biedną miejską młodzieżą i umożliwienie jej kontaktu z przyrodą i czystym środowiskiem oraz nauka odpowiedzialności i socjalizacja. Młodzi goście mieli sami opiekować się zajmowanym przez siebie schroniskiem, sprzątać, rąbać drewno, prać po sobie itp.<br />
Idea Schirmanna prędko zyskała uznanie w innych częściach świata i w 1932 pod jego przewodnictwem powstała Międzynarodowa Federacja Schronisk Młodzieżowych (International Youth Hostel Federation). Członkiem-założycielem organizacji była także Polska. Współczesne hostele są swoistą kontynuacją Schirrmannowskich schronisk, oczywiście dużo bardziej skomercjalizowaną. Ale rdzeń pozostał ten sam: integracja, niski koszt, nieformalna atmosfera, pokoje wieloosobowe, wspólne kuchnie, klimat "turystycznej przygody"... No i ciecie, oczywiście.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7ORjxwktTj3ks8kY2QS7yVsvtszI7YD4jrkqmJcRH1EuvHYn7XbHsn1RFTMFnAS3JszJvcmZNZy9DgSZaEU7K-iuwBFxmBLYE_o7NS3UHdJJL4M6yTW0iP6XHS877Jhe2HRbs6Xt27yc9/s1600/erfinder-jugendherberge-richard-schirrmann-foto-djh-hessende_31098.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7ORjxwktTj3ks8kY2QS7yVsvtszI7YD4jrkqmJcRH1EuvHYn7XbHsn1RFTMFnAS3JszJvcmZNZy9DgSZaEU7K-iuwBFxmBLYE_o7NS3UHdJJL4M6yTW0iP6XHS877Jhe2HRbs6Xt27yc9/s320/erfinder-jugendherberge-richard-schirrmann-foto-djh-hessende_31098.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pan Schirrmann właśnie zaczyna ziewać pod wpływem<br />mojej notki. Za chwilę wyjdzie z kadru, żeby <br />zdrzemnąć się w dormie.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-59868802990298693632012-05-14T12:53:00.000+02:002012-05-30T13:12:44.957+02:00Poniedziałek, zmiana h3 - czyli przychodzi Niesiołowski do hosteluGłęboko poruszony wydarzeniami z piątkowej blokady sejmu, pozwalam sobie umieścić niepoprawną politycznie scenkę rodzajową poniższego kształtu:<br />
<br />
<i>Przychodzi Stefan Niesiołowski do hostelu:</i><br />
<i>- Czym mogę służyć?</i><br />
<i>- Won stąd.</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSpz7sC75UuQNM6QlXuswSv4P0puXE6wRv_ndgcW_ubGGgC_kgtNUJQ1cDn3SeJ-qkljpk34kWsRsPR-Sh9QKF_0fYDGwAXmUrvSd9Pi7lVHaEv9DDdPfVvWNcZB0nLhO7VU4LDEu47Dq4/s1600/969641.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSpz7sC75UuQNM6QlXuswSv4P0puXE6wRv_ndgcW_ubGGgC_kgtNUJQ1cDn3SeJ-qkljpk34kWsRsPR-Sh9QKF_0fYDGwAXmUrvSd9Pi7lVHaEv9DDdPfVvWNcZB0nLhO7VU4LDEu47Dq4/s1600/969641.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Prof. Stefan Niesiołowski wychodzi ze szpitala <br />
po rekonwalescencji, którą musiał przebyć w wyniku<br />
wydarzeń w jednym z krakowskich hosteli. <br />
Nie wnioskował o obdukcję.</td></tr>
</tbody></table>
<br />SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4791268312033443503.post-65124425917860133062012-05-12T12:14:00.000+02:002012-05-30T15:03:46.592+02:00Sobota, zmiana h3 - czyli nietypowe ho(s)tele, część 4..Tą razą obiekt noże nie tyle wybitnie nietypowy, co po prostu Cieciowi podobający się i zdecydowanie wyróżniający się w porównaniu z polskimi odpowiednikami. Mamy tu do czynienia z adaptacją około stuletniej kamienicy, zlokalizowanej w zabytkowym, pamiętającym jeszcze czasy Cesarstwa Rzymskiego, centrum chorwackiego Splitu. Tak więc warunki zbliżone do magicznomiejskich. Budynek funkcjonował przez jakiś czas jako duży sklep i - jak twierdzą właściciele - jego obecne wnętrze jest kombinacją japońskiego <a href="http://zcieciem.blogspot.com/2012/01/poniedziaek-zmiana-h2-czyli-youtube.html" target="_blank">hotelu kapsułowego</a> i domu towarowego. Mury zostały, wnętrze wypatroszono (zachowano tylko klatkę schodową) i wrzucono do niego labirynt 29 nieregularnych pokojów różnego typu. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jaką kasę trzeba wyłożyć, żeby w tak spójny, przemyślany i kompleksowy sposób zaadaptować niemal 1500 metrów kwadratowych powierzchni. W dodatku w 100 dni. Ważna uwaga - Goli&Bosi Hostel należy do kategorii design hoteli, albo inaczej hoteli butikowych (skąd ja znam tę nazwę...), czyli stosunkowo niewielkich obiektów, przeznaczonych dla bogatszych i bardziej wymagających gości, dla których priorytetową sprawą podczas pobytu jest oryginalny i atrakcyjny wystrój wnętrz, ciekawe koncepty aranżacyjne i fantastyczne projekty mebli. Jednym słowem - przeniesienie się w inny wymiar. W opisywanym przypadku - że tak to szumnie ujmę - wkraczamy do świata siarczanego minimalizmu, dominujący w hostelu żółty kolor jest bowiem nawiązaniem do koloru siarki, a Split podobno słynął w dawnych czasach z leczniczych siarczanych źródeł, w których można było zażywać kąpieli. Enyłej, nie ma siary - Goli&Bosi Hostel został wybrany drugim hostelem świata przez serwis VirtualTourist.com. cena za doubla z łazienką? Spieszcie się - w czerwcu 96 euro, potem już 110. A na zachętę zdjątko. Reszta <a href="http://gollybossy.com/?lang=en" target="_blank">tu</a>.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirkFfSuK8bjVsTntlU8t4kkth_RcmKV369TsAyUHEsRezUdikzWpKp5BMQtr87zt8J8pjZqZa6zDDPtcuSRtXDho9GHxCTKLtjEAh2npORbZUazuHzqjMPtBPVDlPfZO5UsEpjpkLbmgmf/s1600/1321561682-14b-911x1000.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirkFfSuK8bjVsTntlU8t4kkth_RcmKV369TsAyUHEsRezUdikzWpKp5BMQtr87zt8J8pjZqZa6zDDPtcuSRtXDho9GHxCTKLtjEAh2npORbZUazuHzqjMPtBPVDlPfZO5UsEpjpkLbmgmf/s320/1321561682-14b-911x1000.jpg" width="291" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nie, to nie awaria klozetów, to tylko siarka.</td></tr>
</tbody></table>SerVacYhttp://www.blogger.com/profile/05673494790561965925noreply@blogger.com0