Kontynuując temat świąteczny i wciąż eksplorując nieprawomyślne szlaki skojarzeniowe, pozwalam sobie zaprezentować KAFEL PIĄTY, dedykowany wszystkim tym, którzy po raz kolejny napalili się, a wyszło jak zwykle. Jest to kafel butikowy w podwójnym znaczeniu, raz że z Hostelu Butik (jak już niechybnie Szanowne Państwo Czytelnictwo wie), a dwa, że... a z resztą, zobaczy Państwo samo...
 |
Kaf. 5 |
Kto co dostał? Chwalcie się!