A dziś - kolejny skan. Tym razem przykład słusznej i ze wszech miar godnej naśladowania inicjatywy, a zarazem popis kreatywności J., mojej współsiostry w cieciostwie z naszego hostelu.
![]() | |
Czy odczytujecie ten delikatny ton desperacji ukryty między wierszami? |
Towarzyszko racjonalizatorko, Partia Cię pozdrawia! Już nigdy więcej wycierania podłogi pod ekspresem!