![]() |
To akurat panczenistka. Ma silne uda. Jedzie do mnie. |
Może nie życzę mu, żeby się wywalił, ale zwolnić to by mógł. Z playera zainstalowanego na recepcyjnym komputerze dowalam sobie najsmutniejszymi kawałkami Radiohead...
...i kontempluję bezmiar Wszechświata...
...oraz niespodziewany sukces wyborczy Ruchu Palikota.
![]() | |
Janusz Palikot mówi o bezmiarze Wszechświata i pokazuje gdzie kliknąć, by obejrzeć filmik znajdujący się powyżej w moim blogu. |
Z tego wszystkiego wymyśliłem kawał na rozświetlenie jesiennych mroków i szarości.
Przychodzi Lady Gaga do hostelu.
- Czym mogę służyć? - pyta recepcjonista.
- Czy zostało Wam może jeszcze trochę twinów bez łazienki?
- Niestety, bez łazienki zeszły w pierwszej kolejności. Ale mamy jeszcze doubla z łazienką i aneksem kuchennym.
- Eee, nie przepadam za aneksem... A świeży ten double jest?
- Dopiero co wymeldowany.
- To poproszę dwadzieścia pięć deka. I niech pan ten aneks odkroi.
- Na miejscu, czy zapakować?
- Dziękuję, nałożę od razu.
![]() |
Lady Gaga po wizycie w fabryce mydła. |
Ja też dziękuję. Czekam na propozycje kolejnych dowcipów. A teraz idę porcjować pokoje.